Eurojackpot: 200 000 000 zł
Lotto: 5 000 000 zł

Niektórzy gracze wygrywają tak często, że przeczy to logice

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2016, , Udostępnij:

Loterie na całym świecie chcą byśmy wierzyli, że wszyscy maja takie same szanse na wygraną. Jednak niektórzy gracze z Północnej Karoliny wygrywają tak często, że przeczy to ludzkiej logice. Eksperci mówią, że prawie na pewno niektórzy maja więcej szczęścia od innych, bo w jakiś sposób ogrywają system. Przegrywają za to zwykli ludzie, rodzice płacący podatki i grający wedle zasad.

Podczas dochodzenia znaleziono przypadki, gdzie gracze pokonywali statystykę, która była na ich niekorzyść nawet 1 do biliona. Chociaż naukowcy mówią nam, że przypadki rzadkie kiedyś muszą wystąpić z pewnością 100% (czytaj książka "Zasada Nieprawdopodobieństwa" - autor opisuje m.in. dźwignie prawdopodobieństwa, które powodują że coś dzieje się częściej niż nakazuje logika) to ludzie wciąż zadają sobie pytanie jak to jest możliwe? Takie pytanie zadał sobie dyrektor Amerykańskiego Towarzystwa Statystycznego - Ron Wasserstein.

Co wykazało dochodzenie

Wielu graczom udaje się pokonać bariery prawdopodobieństwa przez długi okres czasu, podnosząc alarm w zarządzie loterii. Przykładowo kobieta z High Point wygrała 9 razy w okresie czterech miesięcy. Pokonała szanse szanse 1 do 5 000, 1 do 40 000, 70 000 i 1 do 120 000. Łącznie wygrała 21 tys. dolarów ze zdrapek.

Większości wielkim wygranym udaje się trafić raz lub dwa razy. Ale od rozpoczęcia loterii NC Lottery w 2006 roku liczba ludzi, którzy wygrali nawet 15 razy w ciągu roku stale rośnie. Dużo zwycięzców tak naprawdę może nimi nie być. W USA kwitnie rynek sprzedaży wygrywających losów. W ten sposób obywatele chcą uniknąć odebrania świadczeń socjalnych. Znane są też sposoby optymalizacji podatkowej polegające na wliczaniu kuponów Lotto do corocznego pita jako koszty uzyskania przychodu w postaci wygranej. Pomimo tego, że postanowiono ścigać takie praktyki, one trwają w najlepsze.

W poprzednim roku NC Lottery przyniosła rekordowe 2,4 miliarda $ zysku. Dyrektor wykonawczy loterii jest przekonany, że każda wygrana, która została wypłacona powstała w sposób legalny.

Jak oni wygrywają w Lotto?

Sprawa szczególnie dotyczy zdrapek popularnych także w Polsce. Jednorazowa duża wygrana w takiej zdrapce jest wielkim trumfem. Ale, wielu ludziom zdarza się wygrywać wielokrotnie pokonując kursy minimum 1 do 1000. Takie osoby zdarzają się kilkanaście razy w roku.

Gracze nie zostali oskarżeni o popełnienie przestępstwa. Sami twierdzą też, że nie oszukują. Jest tylko jedna możliwość czemu tak się dzieje. Ludzie kupują bardzo duże ilości kuponów w poszukiwaniu nagrody - nawet całe paczki zdrapek. Do tego przeszukują miejsca, gdzie ludzie przypadkowo wyrzucili wygrywające zdrapki. No i najciekawszy sposób - kupują te zdrapki, których nakład jest prawie wyczerpany, a nagrody główne są nadal w grze.

Jeśli już są oszustwa to ich sposób jest dobrze poznany. Kasjerzy w kolekturach oszukują nie mówiąc klientom, że wygrali. Chowają kupon dla siebie i w wolnej chwili wypłacają pieniądze. Drugim sposobem jest odsprzedaż wygrywającego kuponu po zaniżonej cenie, aby uniknąć podatków. W ten sposób rozkłada się wygrane na większą ilość osób i żadna nie płaci podatku od wygranych w Lotto.

Straty z oszustw na Lotto mogą być gigantyczne

Od 2006 roku loteria automatycznie wstrzymała wypłaty ponad 11 mln $ dolarów osobom, które miały długi wobec rządów stanowych. Dzięki temu mechanizmowi Departament Zdrowia i Usług Społecznych odzyskał pieniądze wydane na leczenie.

Philip Stark, profesor statystyki na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, pomagał w badaniu przepływu pieniędzy w loterii. Wykrył on pewne trendy, które sugerują właśnie odsprzedaż losów lub oszustwa podatkowe.

Niesamowite szczęście w grze losowej

Mało komu udało się zebrać tyle pieniędzy co Ralph'owi Havis'owi ze zdrapek. Jego wygrane działają na wyobraźnie dlatego loteria postanowiła się na nich promować.

Człowiek ten gra na loterii od lat. Wraz ze swoją żoną dla zabicia nudy jeździł od sklepu do sklepu tylko po to by nabyć zdrapki.

W ciągu trzech lat wygrał 3 duże wygrane, których szansa wynosiła od 1 do 800 tys. do 1 do miliona. W 2014 wygrał 150 000 $ ze zdrapki. W kwietniu wygrał znowu tę samą kwotę. Potem w maju wygrał milion dolarów.

Kiedy zdrapywał kartonik myślał sobie, że to jakieś jaja i nikt mu nie uwierzy. W telewizji pokazywano go z wielkim czekiem w rękach. Potem wygrywał jeszcze 55 razy po minimum 600 $. Nie znaleziono żadnego dowodu na oszustwo. Wszystko wygląda normalnie od strony technicznej.

W odniesieniu do tego, czy istnieje sposób "oszustwa" na system loterii, dotychczasowe badania nie wykazały żadnych konkretnych dowodów na takie działania, choć oczywiście nadal istnieje możliwość manipulacji i oszustw na różnych etapach procesu, co jest również podkreślane w artykule.

Źródło: https://www.cbs17.com/news/nc-man-wins-lottery-for-third-time-in-two-years/


Komentarze:

Avatar użytkownika Sebo
Sebo31.10.2016 13:13:42

Farcą, teoretycznie jest to możliwe, nazywamy to fartem :)

Komentować mogą zalogowani użytkownicy.

Rejestracja | Logowanie [w MENU]


Dodaj komentarz
Anuluj