To się nazywa dopiero szczęście. Popularne chińskie ciasteczko przyniosło pewnemu mężczyźnie wygraną w wysokości 10 milionów dolarów. Do kuponu Florida Lotto użył liczb znalezionych w ciastku z wróżbą. Uznał, że jak nie liczby ze szczęśliwego ciastka dadzą wygrane to jakie inne?
Gracz z Florydy, który wygrał pulę 10 mln $ twierdzi, że jego numerki pochodziły z popularnego ciastka z wróżbą. Richard, który jest w wieku 66 lat tylko czasami pogrywa w loterie i używa ciągle tych samych pięciu zestawów liczb. Każdy z tych zestawów pochodzi z jednej wizyty w restauracji, w której dostawał ciastka po obiedzie. A przynajmniej tak stwierdził w wypowiedzi dla stanowej loterii.
Pomimo, że jest to dziwny sposób wyboru liczb do grania, jeden z kuponów, które zakupił ostatnio okazał się zwycięski. Sprawdził swoje kupony kiedy usłyszał, że wygrał ktoś kto zakupił kupon w warzywniaku w jego miejscu zamieszkania. Stało się to 22 sierpnia. Musiał sprawdzać swoje kupony bo nie mógł wprost uwierzyć w to co się stało. Na jednym z nich widniały szczęśliwe numery - 16, 26, 29, 39, 45, 46. We wtorek Richard zdecydował się odebrać wygraną w jednej transzy, w związku z czym dostał 7 mln dolarów, ponieważ w USA zazwyczaj jednorazowe wypłaty są mniejsze od oficjalnych wygranych i to często znacznie. Warzywniak, w którym zagrał otrzyma gratyfikację w wysokości 50 tys $. Pytanie co z nagrodą dla restauracji, która dostarczyłą szczęśliwych numerów?
Źródło: https://firstwefeast.com/eat/2015/09/florida-man-uses-numbers-found-in-fortune-cookie-to-win-10m-lottery