Eurojackpot: 340 000 000 zł
Lotto: 2 000 000 zł

Kiepski ojciec oskarżony o kradzież zdrapek wraz z synem


Opublikowano: 27.01.2016,

Rzecz miała miejsce na Florydzie, USA. Ojciec z synem ukradli zdrapki lotto warte 300$ ze sklepu spożywczego w Port Orange. Nie mieli jednak za dużo szczęścia, jak stwierdził jeden ze śledczych zajmujących się sprawą.

Pan Carbonell oraz jego syn wpadli w sobotę po sprawdzeniu nagrań wideo z monitoringu zainstalowanego w sklepie. Na nagraniu było widać jak starszy Carbonell wraca do sklepu żeby spieniężyć kupon. Wraz z synem są oskarżeni o kradzież.

Wcześniej "sprytny" tata dokonywał kradzieży mniejszych i większych. Z mniejszych to kradzieże portfeli czy telefonów. Te znaczące to np. samochody. Co za pomysł, żeby tym razem ukraść losy loteryjne?

Do odkrycia incydentu doszło, gdy właściciel sklepu dokonywał inwentaryzacji kuponów i zdrapek lotto. Okazało się, że brakuje zdrapek o wartości 300$. Menadżer przeglądając nagrania z monitoringu znalazł moment, w którym doszło do kradzieży.

Pewnego razu wspólnicy będąc w sklepie wykorzystali nieuwagę sprzedawcy. Wyszedł on na zewnątrz sklepu żeby wyrzucić śmieci. Sytuację tą wykorzystał ojciec idąc za nim i zajmując go przypadkową konwersacją. W tym czasie jego syn przeszedł za ladę i przywłaszczył sobie garść zdrapek. Nie zauważył tego sprzedawca, który nic nie mógł podejrzewać.

W piątek, Carbonell wrócił na to samo miejsce, by odebrać 90$ z wygranej zdrapki. Wygadał się przy tym, gdzie mniej więcej mieszka. Z nagrań udało się zidentyfikować sprawców dzięki jednemu z funkcjonariuszy.

Zorganizowano zatrzymanie w ich domu, podczas którego próbowali uciekać przez okno, bezskutecznie. Po wszystkim syn stwierdził, że to głupota zrobić to dla jakichś głupich zdrapek lotto.


Komentarze:

Komentować mogą zalogowani użytkownicy.

Rejestracja | Logowanie [w MENU]


Dodaj komentarz
Anuluj