Rozdawanie paliwa i cukierków sposobem na promocję loterii?

Ostatnio popularność Lotto trochę podupada - przegrywa z mistrzostwami Euro 2016 oraz nasyceniem rynku grami (np. nowa gra Super Szansa). Do tego wielka kumulacja 60 mln zł wydrenowała portfele Graczy. Może warto więc zrobić jakąś fajną promocję właśnie dla nich?

Tym tokiem rozumowania poszła loteria z USA w kwietniu tego roku. Ludzie w Chicago byli zaskoczeni gdyż włodarze Lotto postanowili wydać tysiące dolarów na promocję w postaci darmowego paliwa, posiłków czy zakupów dla przypadkowych ludzi. promocja nosiła nazwę "Szczęście jest wszędzie".

Pewna Pani była w szoku - jak sama powiedziała śmiejąc się do rozpuku ze swojego szczęścia. Nie planowała w najbliższym czasie tankować swojego auta, ale natknęła się akurat na promocję loterii, która rozdawała bony warte 20$, przeznaczone na paliwo. "Dzień, w którym dostajesz darmowe paliwo jest dobrym dniem" - stwierdziła.

W innych miejscach rozdawano podstawowe produkty spożywcze czy też obiady, pączki i inne słodkości z popularnych food truck'ów. Pomyślano też o zasłużonych dla ojczyzny - np. weteranów wojennych.

Pewien Pan, który dowiedział się o darmowym paliwie "wkurzył się" i stwierdził, że stacja straciła właśnie klienta - bo zatankował rano. Nie stracił jednak rezonu i wrócił do domu po swoje drugie auto. Zajechał na stację i zatankował do pełna. Zadzwonił również po swojego brata i innych żeby powiadomić o promocji.

I tak wieść się niosła przez stan i ludzie korzystali z promocji. Oficjele Lotto w Chicago nie chcieli powiedzieć ile wydano na promocję i jakie były skutki.