Pewien mężczyzna z Georgii okazał się być winny handlu narkotykami. Co w tym dziwnego?
Człowiek ten to Gracz, który wygrał 3 miliony dolarów w zdrapce Lotto. Starało się to rok temu. Postanowił wtedy, że wygraną porządnie zainwestuje. I zrobił to. Wybrał jednak nielegalną profesję.
Ronnie, który ma 45 lat został oskarżony za handel narkotykami i użycie broni palnej. Postanowił on spróbować swojego szczęścia tym razem w innej dziedzinie. Wykorzystał miliony dolarów by kupić dużą ilość metaamfetaminy i potem sprzedawał ją dalej. Przez swoją nie do końca przemyślaną decyzję czeka go teraz odsiadka.
Według przedstawionych dowodów stworzył nawet małą sieć dystrybucji w okolicy. We wrześniu 2015 roku złapano jego współpracowników podczas, gdy próbowali sprzedać narkotyki warte pół miliona dolarów. Udało się namierzyć Ronniego jako źródło nielegalnego procederu.
Dalsze śledztwo doprowadziło do zaskakującego wniosku, że mężczyzna miał pieniądze na inwestycję w narkotyk dzięki swojej wielkiej wygranej ze zdrapki lotto. Zabezpieczono metę wartą milion dolarów, składzik broni i amunicji oraz kilka samochodów. Król tego biznesu stanie teraz przed możliwością skazania go nawet na dożywocie.
Oto jak nie powinno się dysponować wygraną z Lotto. Niestety większość ludzi po wygranej robi coś głupiego. Ze statystyk wynika, że ponad połowa z nich po roku traci fortunę.
Wpadł, bo wygraną z Lotto chciał podwoić handlem metaamfetaminą
Opublikowano: 01.08.2016, autor: Dawid W.