Pewien strażak, który brał udział w poszukiwaniu zaginionych po zawaleniu wieżowców WTC w Nowym Jorku jest na przymusowej emeryturze ze względu na stan zdrowia. Ostatnio kupił parę kuponów na loterii i los odwdzięczył mu się za jego bohaterstwo - wygrał 5 mln $.
Carmelo Mercado (63 lata) był członkiem brygady strażackiej z Nowego Jorku nr. 49. Był jednym z pierwszych i najbardziej bohaterskich ludzi, którzy walczyli ze skutkami zawalenia się znanego centrum handlu. Skończyło się to dla niego chorobą płuc spowodowaną wielogodzinną pracą na pylącym gruzowisku niegdyś najwyższych budynków na świecie. Jego stan zdrowia spowodował przejście na emeryturę, został objęty ochroną medyczną z funduszy dla strażaków, policjantów i innych po ataku. Dostał emeryturę w wysokości 91 tys. dolarów rocznie.
Nie brakowało mu wiele do życia, ale los i tak się do niego uśmiechnął. Kupił pewnego razu zdrapkę Cash x 100 za 20 $, czyli prawie 80 zł. Był to drugi kupon przez niego kiedykolwiek zakupiony i okazał się wygrywającym wielkie pieniądze. Spowodowało to u niego wielki szok i nieprzespane dwie noce. Jak wiele osób w takim momencie nie wierzył w to co się stało. Ponieważ w USA częstą praktyką jest wielkość nagrody zależna od rodzaju wypłaty, Mercado odstał tylko 3,3 mln $ ponieważ wybrał jednorazową wypłatę. Całą kwotę 5 mln $ mógłby dostać tylko w przypadku wyboru wypłaty ratalnej. Starszy Pan posiada trójkę dzieci, więc nie będzie miał problemu z rozdysponowaniem środków.
Źródło: time.com