Jack Barisich, 86 letni emerytowany kierowca pługopiaskarki w Montanie (USA) odebrał ostatnio wysoką wygraną z tamtejszego Lotto - Montana Raffle. W lokalnej prasie można przeczytać, że Jack dostał wygrywający kupon od Stacie, która jest spokrewniona z jego synem.
Stacie kupiła kupon w zupełnie innym miejscu niż to robi zazwyczaj. Po prostu zrobiła to w drodze na imprezę firmową, w przydrożnym sklepie. W rodzinie Jacka jest to pewnego rodzaju świąteczna tradycja, że wszyscy wymieniają się kuponami Lotto jak prezentami. Tym razem lotto wyniki okazały się łaskawe dla Jacka, który dostał zakład od Stacie.
Jego rodzina jest bardzo duża i rozciąga się na kilka miast w Montanie. Mimo to nie ma problemu z dochowaniem Bożonarodzeniowej tradycji. Każdy, kto skończył 18 lat w rodzinie kupuje kupony i daje je swoim bliskim. Nikt z nich jednak nigdy nie pomyślał o tym, że wygra.
Zarówno obdarowany jak i obdarowująca podzielili się wygraną po połowie. Wygraną musiał odebrać Jack osobiście żeby nie płacić podatku od darowizny.
Jack o wygranej dowiedział się dopiero 4 dni po rodzinnym zjeździe. Zadzwonił do niego syn i poinformował o wielkim szczęściu. Do teraz nie może w to uwierzyć - duże pieniądze to wielka odpowiedzialność. Do czasu odebrania nagrody zakład był schowany w sejfie. Wyprawa po odbiór pieniędzy była pięknym przeżyciem dla rodziny.
Póki co szczęśliwcy nie mają planów co zrobią z pieniędzmi. Wiele lat doświadczenia życiowego Jack'a daje nadzieję, że wykorzysta on nowe możliwości w stu procentach. Jak będzie ze Stacie? Czy wyniki Lotto zmienią jej życie i podejście do niego?
Żródło: https://eu.greatfallstribune.com/story/news/local/2016/01/20/million-dollar-lottery-ticket-sold-black-eagle/79074678/