58 mln zł to najwyższa rekordowa pula w grze Lotto w Polsce. Organizator zapowiadał kumulację 60 mln, ale mimo szczerych chęci Polaków stojących w kolejkach do kolektur, nie uzbierało się aż tyle w pul.
Niestety nie będzie rekordu pojedynczej wygranej, bo szóstkę trafiły aż trzy osoby. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ padły liczby Lotto, które Gracze lubią zakreślać, oraz zawarto około 33 mln zakładów. Rekord zostaje więc w Ziębicach, gdzie trafiono szóstkę wartą 35 234 116,20, 22 sierpnia 2015 roku.
Wyniki Lotto i Lotto Plus z 07.05.2016
Oto lotto wyniki z rekordowej kumulacji: 11, 14, 20, 27, 30, 35. Kumulacja rosła aż 11 razy od 10 kwietnia. Jak wspomnieliśmy wcześniej, szóstkę trafiły 3 kupony, teoretycznie możliwe jest, że zostały wysłane przez jedną osobę. Jutro dowiemy się, jak było naprawdę. Poniżej wygrane:
Stopień | Graczy | Kwota w zł |
---|---|---|
I 6/6 | 3 | 19 268 238,40 |
II 5/6 | 644 | 5 076,60 |
III 4/6 | 31128 | 190,00 |
IV 3/6 | 571008 | 24,00 |
Wygrane w Lotto dnia 07.05.2016. |
Szczęśliwi gracze z rekordowej kumulacji zagrali w: Krakowie, Sosnowcu i Zamościu
Wiemy już, dokąd powędruje po 29 milionów złotych! Okazało się, że trzy zwycięskie kupony zostały zawarte w różnych miastach i wygrane trafią do trzech osób. W Krakowie zakład wart miliony zawarto w kolekturze na ul. Skotnickiej 78. Gracz postanowił wytypować własne liczby i trafił szóstkę. To miasto ma już 41 lottomilionerów, a rekord to ponad 23 mln zł z 2012 roku. W Sosnowcu jeden z Graczy wybrał kolekturę na ul. Zuzanny 20. Wśród kilku zakupionych zakładów był ten najcenniejszy. Co ciekawe liczby na kuponach były na chybił - trafił. Natomiast ostatnia, trzecia wygrana trafi do Zamościa. Kolektura, w której nadano zakład, mieści się przy ul. Bazyliańskiej 2. Tutaj zakłady zostały wysłane także na chybił - trafił. W Sosnowcu i Zamościu wczorajsze wygrane ustanowiły rekord tych miast!
Rekord pojedynczej wygranej Lotto - 35 mln zł
Rekord wygranej Lotto, która przypadła tylko jednej osobie, padł w Ziębicach na Dolnym Śląsku 22 sierpnia 2015 roku. Zrodziło się wiele plotek i dociekań, kto może być zwycięzcą. A ten kazał na siebie czekać całkiem długo, bo aż trzy tygodnie. Miasteczko, w którym wygrał ma tylko 10 tys. mieszkańców, a plotki roznoszą się tu bardzo szybko. Według doniesień z portali internetowych: właściciel szczęśliwego kuponu Lotto zgłosił się ostatecznie do jednego z oddziałów Totalizatora Sportowego.