Prosta pomyłka okazała się mieć niesamowicie dobre konsekwencje, uszczęśliwiając Richarda Hoppera z Michigan. Hopper wygrał milion dolarów w bardzo znanej na całym świecie loterii - Mega Millions.
Richard Hopper trafił pięć tzw. białych kul w tej grze Lotto - 18, 41, 50, 68, 70. Nie wygrał nagrody pierwszego stopnia z kumulacji, ale milion też jest fajnym "pocieszeniem". Wygrał podczas piątkowego losowania, a sposób zakupu wygrywającego kuponu okazał się niezwykle fartownym.
Odwiedził sklep specjalnie po to, by zakupić zakład na losowanie. Sprzedawca oznajmił mu, że ma jeden wydrukowany kupon, który został błędnie wydany i poprzedni klient nie chciał za niego zapłacić. Zaproponował mu zakup właśnie tego kuponu Mega Millions, a ten się zgodził. Richardowi ten instynktowny i przypadkowy zakup bardzo się opłacił.
Kiedy w sobotę poznał wylosowane wyniki pomyślał, że wygrał właśnie 100 tys. dolarów. Wpatrując się w liczby myślał: kurczę gdzieś już te liczby widziałem, są znajome
. Potem po dokładnym sprawdzeniu liczb okazało się, że wygrał okrągły milion dolarów.
W środę wybrał się po odbiór wygranej. Mówił w siedzibie loterii, że zamierza wydać pieniądze w pierwszej kolejności na opłacenie rachunków, a resztę zostawi na "czarną godzinę". Nie musi zwiększać swoje standardu życia. Tymczasem kumulacja dalej rośnie w tej loterii i osiągnęła już 250 mln dolarów.
Losowania odbywają się we wtorki i piątki. Póki co Polacy nie mają możliwości legalnej gry w Mega Millions. Kupon kosztuje zaledwie dolara i mógłby być niezłą konkurencją dla rodzimego Lotto.
Źródło: Megamillions.com - Michigan man wins $1 million Mega Millions prize