Prawdopodobieństwo trafienia szóstki w Lotto tkwi w enigmatycznej liczbie 13 983 816. Co ona oznacza i które zdarzenia w codziennym życiu są podobne? Oprócz tego dowiesz się jakie są sposoby na pewną wygraną.
Kumulacja we wtorek
Bardzo wysoka kumulacja, w kwocie 17 milionów złotych powoduje, że każdy z nas w ciągu swoich powszednich czynności zastanawia się czy warto zagrać? Do tego wypadałoby znaleźć jakiś sposób na zatypowanie liczb.. czy szczęśliwa szóstka będzie wzięta z "sufitu"? Może warto udać się do wróżki? Tak czy inaczej, ta popularna i kasowa gra pobudza wyobraźnię każdego, gdy w puli jest kilkanaście milionów złotych. Tak się stało po ostatnim losowaniu z soboty, gdy zostały wylosowane kule oznaczone liczbami: 12, 15, 18, 21, 31, 32. Wśród nich były trzy parzyste i trzy nieparzyste. Analizę parzystości możesz wykonać w dziale Statystyki naszej strony. Nikt z graczy nie wytypował tych liczb, w związku z czym pula uległa kolejnej kumulacji i urosłą do 17 mln zł. W bliźniaczym Lotto Plus (31.01.2015) też nikt nie przewidział liczb - 5, 6, 25, 26, 39, 48. W Lotto Plus dajesz sobie dodatkową szansę na milion złotych w cenie 1 zł.
Prędzej będę miał wypadek niż wygram?
Przejdźmy jednak do rzeczy najistotniejszej i wielce ciekawej. Jaka jest szansa, że wygram w Lotto? W matematyce zwykło się oceniać szansę na coś prawdopodobieństwem. Dla Lotto wynosi ono jak 1 do 13 983 816. Co oznacza ta początkowo wydająca się magiczną liczba? Jest to ilość wszystkich kombinacji w Lotto. Inaczej mówiąc jest to zbiór wszystkich możliwych szóstek jakie mogą wypaść w toku losowania (dotychczas wypadło 5586 szóstek w tylu losowaniach). Liczba jeden oznacza jeden zakład zawierany przez gracza. Gdy gracz zakupi dwa zakłady prawdopodobieństwo wyniesie jak 2 do 13 983 816, czyli jest dokładnie dwa razy większe niż pierwotnie (1 do 6991908). Czy więc kupując więcej kuponów zwiększamy prawdopodobieństwo wygranej? I tak i nie. Z matematycznego punktu widzenia tak. Ale jak wyjaśnić to, że niektóre osoby wygrywają jednym losem w dodatku zakupionym pierwszy raz w życiu? Tak wielkie szczęście można odwrócić w analogię gdy stanie się coś złego i człowiek się zastanawia dlaczego padło akurat na mnie? prawdopodobnie jesteśmy tylko punktem w statystyce. Prawdopodobieństwo matematyczne sprawdza się w dużych populacjach danych. Dlatego przy dużej ilości zakupionych losów, (a tak zazwyczaj jest) są obliczane i ustalane (przy projektowaniu gry liczbowej) progi wypłat z Lotto, tak aby organizator zarobił.
Przeglądając różne strony można znaleźć wyliczenia autorów na temat różnych prawdopodobieństw, kilka przedstawimy. Teoretycznie bardziej prawdopodobne od wygranej w lotka jest, że:
- w ciągu roku zginiesz w katastrofie lotniczej (1 do około miliona lub dwóch)
- będziesz miał zgodne antygeny jako dawca szpiku z obcą Ci osobą (1:100 a 1:25000)
- zginiesz w wypadku drogowym (1 do około 2000)
Dane te są mocno niedokładne i trzeba by sprawdzić ich ;poprawność liczenia, ale pokazują skalę. Ale to tylko teoria, a jak jest każdy widzi.
Sposoby na pewną wygraną
Przecież jest sposób na 100% wygraną w Lotto. "Wystarczy" kupić wszystkie możliwe kombinacje.. Koszt takiego przedsięwzięcia jednak jest kosmiczny - prawie 42 mln złotych na kupony. Teoretycznie opłacalny jednak w kumulacjach powyżej tej kwoty (lub trochę niżej ze względu na niższe wygrane, ale pamiętajmy też o podatku 10%). Może to brzmieć absurdalnie ale w historii gier na świecie bywały takie przypadki. Szalona próba miała miejsce w Australii. Do kupienia było 7 059 052 losów. W akcji wzięło udział tysiące przedsiębiorstw z całego świata gotowych wyłożyć po 3 tys. dolarów. Zysk wyniósłby ponad 10 tys. dolarów. Członkom akcji wydawało się, że poczynili staranne przygotowania, przygotowali 1,4 mln blankietów z zakreślonymi kombinacjami. Umówili się ze sklepami na wysyłanie kuponów, łącznie było to 125 kolektur. Akcję wysyłania kuponów zaczęto 72h przed losowaniem. Ekipa pracowała na zmiany, żeby zdążyć przed czasem. Jeden ze sklepów wysłał 75 000 losów w 48h. Ostatecznie nie udało się, wysłano tylko ponad 5 mln losów. Ale co się okazało organizatorom udało się wygrać! Jedynym problemem był opór organizatora loterii, który ostatecznie skapitulował nie doszukując się naruszenia prawa. Samo szukanie zwycięskiego kuponu zajęło kilkanaście dni.
Jak grają ludzie
Schodząc na ziemię, zostają nam trochę bardziej powszednie sposoby na wygrywanie. Gracze często doszukują się liczb w codziennym życiu, mitach i snach. Bo niby dlaczego nie? Nikt do końca nie zna natury losowości, a wygrane z liczb, które pojawiły się we snach były kiedyś szeroko komentowane. Niektórzy doszukują się w losowości wzorców, matematycznych zależności. Niezależnie od tego jak grasz życzymy szczęścia w kolejnych losowaniach Lotto i innych gier.
Komentarze:
Komentować mogą zalogowani użytkownicy.Rejestracja | Logowanie [w MENU]
Dodaj komentarz
Anuluj